KŁOBUCK. W minioną niedzielę, 21 stycznia, westybul Miejskiego Ośrodka Kultury im. Wł. Sebyły był sceną artystycznych prezentacji. Bohaterką tego wieczoru była mieszkanka Kłobucka, pani Elżbieta Sosnowska i jej poetycka oraz plastyczna twórczość.
Bowiem pani Elżbieta nie tylko pisze wiersze. Tworzy też obrazy. Kilkanaście z nich mogła obejrzeć publiczność. Zaprezentowane zostały prace wykonane bardzo pracochłonną techniką repujar. Technika ta polega na ręcznym wytłaczaniu w alufolii obrazu przedstawiającego na przykład: twarz człowieka, bukiet kwiatów albo pejzaż. Pokazane zostały także akwarele namalowane przez panią Elżbietę.
Wprowadzeniem do wieczoru poezji było powitanie poetki przez Jerzego Zakrzewskiego, burmistrza Miasta Kłobucka oraz Olgę Skwarę, dyrektorkę tutejszego Miejskiego Ośrodka Kultury. Burmistrz wspomniał, że kiedy jeszcze nie piastował urzędu, często rozmawiał, spotykał się z bohaterką wieczoru na różnych artystycznych wydarzeniach organizowanych w Kłobucku. A teraz ma przyjemność zaprosić na spotkanie z jej poezją.
Poezja Elżbiety Sosnowskiej opisuje świat przyrody, spotkania z ludźmi. Wiersze E. Sosnowskiej płyną z głębi serca autorki i jej wrażliwości na otaczającą rzeczywistość. Rzeczywistość wywołującą duże emocje. Słuchacze mogli się przekonać, że wiele przelanych w strofy emocji bardzo mocno zapisało się w pamięci autorki. Sprawiając, że autorce głos czasem się łamał i łzy cisnęły do oczu. Szczególnie jeden z wierszy przywołał autorce wspomnienia z Częstochowy i organizowanego w mieście Turnieju Jednego Wiersza. Po zaprezentowaniu tego utworu autorka opowiedziała publiczności o tym turnieju, który bardzo mocno zapisał się w jej pamięci, powiedziała o nawiązanych na turnieju znajomościach. A oto fragment tego utworu:
-„…Mówisz tak … że warto było
Pędzić jeden raz w miesiącu
Na spotkania przy poezji,
Czy ordery tam zdobyłam?
Takie małe, uśmiech wielki
Ważnym skutkiem była radość,
Przyjaźń to magiczne słowo
Wielu w sercu pozostanie,
Czujesz się z tym wyjątkowo, …”
Uroku niedzielnemu spotkaniu z poezją Elżbiety Sosnowskiej dodał występ miejscowego Zespołu Biesiadnego „Czerwone Róże”. Zaprezentował on wiele radosnych piosenek. Te bardziej znane sprawiały, że niektórzy widzowie śpiewali cichutko razem z zespołem.
Wieczorne spotkanie z poezją oraz piosenką zorganizowane przez MOK w Kłobucku był dla jego uczestników czasem dobrze i pozytywnie spędzonym.
Tekst i zdjęcia: Waldemar Jabłczyński
P.S. Wspomniany w tekście Turniej Jednego Wiersza to comiesięczna impreza, w każdy ostatni czwartek miesiąca. Wystartować może każdy amatorsko piszący wiersze. Najlepszy utwór zdobywa nagrodę pieniężną przyznaną przez jury turnieju. A wiersz uznany za najlepszy przez publiczność specjalną nagrodę pieniężną ufundowaną przez redakcję „Zdrowej Częstochowy”. Miejscem zmagań jest Resto&Pub „Szafa Gra”, Aleja NMP 37 w Częstochowie. Start godzina 20.00.
Na zdjęciach:
1/ Stoją od prawej: Elżbieta Sosnowska, Jerzy Zakrzewski (Burmistrz Miasta Kłobucka), Olga Skwara (dyrektorka MOK w Kłobucku)
2/ Zespół Biesiadny "Czerwone Róże" z Kłobucka na tle obrazów E. Sosnowskiej wykonanych techniką repujar.