Z ostatniej chwili

Koc, kosz ze smakołykami i dobry nastrój. Pakujemy się na piknik!

2024-09-05 12:12:51 informacje
img

Ostatnie dni lata to idealny czas, by miło spędzić czas na świeżym powietrzu z bliskimi. Koc, kosz ze smakołykami, dobry nastrój i przyjemny zielony zakątek wystarczą, by urządzić wspaniały piknik.  

 

Koniec wakacji i początek roku szkolnego to idealny moment, by wykorzystać ostatnie dni ciepłej i słonecznej pogody. Gdy na wycieczki nie ma już czasu lub funduszy, piknik w urokliwym miejscu to rozrywka, która ucieszy wszystkich, niezależnie od wieku. W końcu kto nie lubi leniuchować w pięknych okolicznościach przyrody i zajadać się prostymi, ale pysznymi smakołykami? 

–  By piknik był udany, powinniśmy pamiętać o kilku niezbędnych rzeczach. I jednocześnie podejść do pakowania na luzie – w końcu nie wybieramy się na koniec świata, tylko na kilka godzin do parku, na działkę lub za miasto – mówi ekspertka związana z marką KiK. – Mam na myśli to, że o ile duży koc i kosz z jedzeniem to na pikniku mus, o tyle skomplikowane i czasochłonne dania albo zapas ubrań na każdą pogodę spokojnie możemy sobie odpuścić – wyjaśnia.

Piknikowy niezbędnik można podzielić na trzy kategorie: akcesoria, jedzenie i napoje oraz atrakcje. Podpowiadamy, co powinno znaleźć się w każdej z nich:  

* Akcesoria: koc, kosz i pojemniki 

Podstawą udanego pikniku jest oczywiście koc. Jeśli planujemy spędzać czas w gronie więcej niż 2–3 osób, warto pomyśleć o tym, by zabrać dwa, a nawet trzy koce – najlepiej piknikowe, czyli takie, które z jednej strony mają nieprzemakalną folię. Dzięki temu mokra trawa czy ziemia nie będzie nam straszna, a jeśli zabierzemy więcej koców, każdy będzie miał dosyć miejsca, by swobodnie robić to, na co ma ochotę. Nawet położyć się i zdrzemnąć – mówi ekspertka.

Drugie niezbędne akcesorium to wygodny kosz. Możemy wykorzystać koszyk na zakupy – te współczesne są lekkie i pakowne – puste można wygodnie złożyć na płasko. Do tego często są wykonane z lekkiego, ale wodoodpornego materiału, który dodatkowo ma izolację termiczną. Jeśli nie mamy takiego kosza, duży wiklinowy kosz na zakupy oczywiście też się sprawdzi, podobnie jak pakowny plecak. 

Do kosza pakujemy oczywiście różne pojemniki z jedzeniem oraz butelki z napojami i – w zależności od tego, czy będziemy ich potrzebować – talerzyki oraz sztućce. Tu sprawdzą się gotowe zestawy piknikowe – wykonane z plastiku są lekkie, trwałe i co ważne, są wielokrotnego użytku - mówi specjalistka i dodaje: – Przygotowując się do wypoczynku na świeżym powietrzu, pamiętajmy, by spakować środek na komary oraz krem z filtrem UV, a także ręcznik papierowy i woreczki na śmieci.

* Jedzenie i napoje  

Każdy ma swoje upodobania, jednak planując menu na piknik, warto stawiać na produkty, które dobrze smakują na zimno i nie wymagają ostrożnego przenoszenia w „lodówkowych” warunkach. Najwygodniej zabrać takie produkty, które łatwo i bez brudzenia się można zjeść z pomocą rąk. 

Na pikniku najlepiej sprawdzają się przygotowane w domu kanapki, ale też proste makaronowe sałatki, np. makaron z pesto, pomidorkami koktajlowymi i kuleczkami mozzarelli. Suche ciastka czy proste ciasta bez wrażliwej na temperaturę masy, np. brownie – to również świetne słodkie przekąski. Nie zapominajmy też o owocach – maliny, jeżyny, borówki, ale także jabłka, gruszki, banany, winogrona czy mandarynki lub pokrojony już arbuz i melon to piknikowy must have. Wygodne do transportu i jedzenia na kocu są również rozmaite słone przekąski. To np. kabanosy, orzechy, krakersy, precelki, paluszki, wafle ryżowe i kukurydziane lub gotowe grzanki, do smarowania których możemy zabrać ulubiony dżem – wylicza ekspertka.  

Udany piknik nie obędzie się oczywiście bez napojów. Woda to podstawa, może być smakowa. Jeśli mamy czas, możemy przed piknikiem przygotować domową lemoniadę, mrożoną herbatę albo domowy kompot.

* Atrakcje  

Piknik to nie tylko jedzenie, ale też relaks i dobra zabawa. Jeśli zabieramy na piknik dzieci, lepiej mieć w zanadrzu plan na zajęcie ich, jeśli zabawa na trawniku lub wśród drzew okaże się dla nich niewystarczająca. – Bańki mydlane to rozrywka, która powinna się spodobać dzieciom w każdym wieku, a nawet części dorosłych. Dla maluchów możemy zabrać też kredki i kolorowanki, ulubione książeczki i kilka zabawek. Jeśli w okolicy naszego pikniku – np. w parku – jest chodnik, możemy spakować kolorową kredę – wylicza ekspertka związana z siecią KiK i kontynuuje: – Dla starszych dzieci i dorosłych świetną rozrywką mogą być badminton lub freesbee, gra w karty lub zabawa w „kim jestem”. By w nią zagrać, potrzebujemy tylko długopisu i samoprzylepnych karteczek. Każdy uczestnik wymyśla jakąś postać, zapisuje ją na karteczce i przykleja karteczkę na czole uczestnika obok tak, by nie widział, co jest na niej zapisane. Kto pierwszy zgadnie, zadając pytania z serii „czy jestem…?”, wygrywa.  

Organizacja pikniku nie musi być wyzwaniem  - z pełnym koszem, „uzbrojeni” w dobry nastrój i pozytywne nastawienie – cieszmy się chwilą i w pełni korzystajmy z uroków natury!

Page generated in 0.0176 seconds.