Ostatnie dni lata to idealny czas, by miło spędzić czas na świeżym powietrzu z bliskimi. Koc, kosz ze smakołykami, dobry nastrój i przyjemny zielony zakątek wystarczą, by urządzić wspaniały piknik.
Koniec wakacji i początek roku szkolnego to idealny moment, by wykorzystać ostatnie dni ciepłej i słonecznej pogody. Gdy na wycieczki nie ma już czasu lub funduszy, piknik w urokliwym miejscu to rozrywka, która ucieszy wszystkich, niezależnie od wieku. W końcu kto nie lubi leniuchować w pięknych okolicznościach przyrody i zajadać się prostymi, ale pysznymi smakołykami?
– By piknik był udany, powinniśmy pamiętać o kilku niezbędnych rzeczach. I jednocześnie podejść do pakowania na luzie – w końcu nie wybieramy się na koniec świata, tylko na kilka godzin do parku, na działkę lub za miasto – mówi ekspertka związana z marką KiK. – Mam na myśli to, że o ile duży koc i kosz z jedzeniem to na pikniku mus, o tyle skomplikowane i czasochłonne dania albo zapas ubrań na każdą pogodę spokojnie możemy sobie odpuścić – wyjaśnia.
Piknikowy niezbędnik można podzielić na trzy kategorie: akcesoria, jedzenie i napoje oraz atrakcje. Podpowiadamy, co powinno znaleźć się w każdej z nich:
* Akcesoria: koc, kosz i pojemniki
– Podstawą udanego pikniku jest oczywiście koc. Jeśli planujemy spędzać czas w gronie więcej niż 2–3 osób, warto pomyśleć o tym, by zabrać dwa, a nawet trzy koce – najlepiej piknikowe, czyli takie, które z jednej strony mają nieprzemakalną folię. Dzięki temu mokra trawa czy ziemia nie będzie nam straszna, a jeśli zabierzemy więcej koców, każdy będzie miał dosyć miejsca, by swobodnie robić to, na co ma ochotę. Nawet położyć się i zdrzemnąć – mówi ekspertka.
– Drugie niezbędne akcesorium to wygodny kosz. Możemy wykorzystać koszyk na zakupy – te współczesne są lekkie i pakowne – puste można wygodnie złożyć na płasko. Do tego często są wykonane z lekkiego, ale wodoodpornego materiału, który dodatkowo ma izolację termiczną. Jeśli nie mamy takiego kosza, duży wiklinowy kosz na zakupy oczywiście też się sprawdzi, podobnie jak pakowny plecak.
– Do kosza pakujemy oczywiście różne pojemniki z jedzeniem oraz butelki z napojami i – w zależności od tego, czy będziemy ich potrzebować – talerzyki oraz sztućce. Tu sprawdzą się gotowe zestawy piknikowe – wykonane z plastiku są lekkie, trwałe i co ważne, są wielokrotnego użytku - mówi specjalistka i dodaje: – Przygotowując się do wypoczynku na świeżym powietrzu, pamiętajmy, by spakować środek na komary oraz krem z filtrem UV, a także ręcznik papierowy i woreczki na śmieci.
* Jedzenie i napoje
Każdy ma swoje upodobania, jednak planując menu na piknik, warto stawiać na produkty, które dobrze smakują na zimno i nie wymagają ostrożnego przenoszenia w „lodówkowych” warunkach. Najwygodniej zabrać takie produkty, które łatwo i bez brudzenia się można zjeść z pomocą rąk.
– Na pikniku najlepiej sprawdzają się przygotowane w domu kanapki, ale też proste makaronowe sałatki, np. makaron z pesto, pomidorkami koktajlowymi i kuleczkami mozzarelli. Suche ciastka czy proste ciasta bez wrażliwej na temperaturę masy, np. brownie – to również świetne słodkie przekąski. Nie zapominajmy też o owocach – maliny, jeżyny, borówki, ale także jabłka, gruszki, banany, winogrona czy mandarynki lub pokrojony już arbuz i melon to piknikowy must have. Wygodne do transportu i jedzenia na kocu są również rozmaite słone przekąski. To np. kabanosy, orzechy, krakersy, precelki, paluszki, wafle ryżowe i kukurydziane lub gotowe grzanki, do smarowania których możemy zabrać ulubiony dżem – wylicza ekspertka.
– Udany piknik nie obędzie się oczywiście bez napojów. Woda to podstawa, może być smakowa. Jeśli mamy czas, możemy przed piknikiem przygotować domową lemoniadę, mrożoną herbatę albo domowy kompot.
* Atrakcje
Piknik to nie tylko jedzenie, ale też relaks i dobra zabawa. Jeśli zabieramy na piknik dzieci, lepiej mieć w zanadrzu plan na zajęcie ich, jeśli zabawa na trawniku lub wśród drzew okaże się dla nich niewystarczająca. – Bańki mydlane to rozrywka, która powinna się spodobać dzieciom w każdym wieku, a nawet części dorosłych. Dla maluchów możemy zabrać też kredki i kolorowanki, ulubione książeczki i kilka zabawek. Jeśli w okolicy naszego pikniku – np. w parku – jest chodnik, możemy spakować kolorową kredę – wylicza ekspertka związana z siecią KiK i kontynuuje: – Dla starszych dzieci i dorosłych świetną rozrywką mogą być badminton lub freesbee, gra w karty lub zabawa w „kim jestem”. By w nią zagrać, potrzebujemy tylko długopisu i samoprzylepnych karteczek. Każdy uczestnik wymyśla jakąś postać, zapisuje ją na karteczce i przykleja karteczkę na czole uczestnika obok tak, by nie widział, co jest na niej zapisane. Kto pierwszy zgadnie, zadając pytania z serii „czy jestem…?”, wygrywa.
Organizacja pikniku nie musi być wyzwaniem - z pełnym koszem, „uzbrojeni” w dobry nastrój i pozytywne nastawienie – cieszmy się chwilą i w pełni korzystajmy z uroków natury!