Z ostatniej chwili

Galowa premiera kalendarza „Wnętrzosłowa” i niezwykły koncert

2024-10-21 11:43:23 informacje
img

Stowarzyszenie „Daj mi czas” i Teatr im. A. Mickiewicza stworzyły kalendarz. Jego premierę w formie gali zapowiedziano na dzisiaj, poniedziałek 21 października o godz. 18.00. Samo wydarzenie jest przedsięwzięciem niezwykłym, a jeszcze towarzyszyć ma mu niezwykły koncert.

Bohaterami kalendarza są podopieczni stowarzyszenia, osoby w spektrum autyzmu i z niepełnosprawnością sprzężoną. Mają problemy z komunikacją i emocjami, nie mogą funkcjonować samodzielnie. 

O ich świecie mają opowiedzieć nam fotografie z sesji, w których brali udział. 

W sesjach fotograficznych, do których udało się wykorzystać rozmaite teatralne wnętrza i scenerię, towarzyszyli im aktorzy Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie: Iwona Chołuj, Marta Honzatko, Teresa Dzielska, Sylwia Warmus, Małgorzata Marciniak, Hanna Zbyryt, Agnieszka Łopacka, Agata Ochota-Hutyra, Maciej Półtorak, Adam Hutyra, Michał Kula oraz gościnnie – Lech Dyblik i Szymon Kowalik. Przez obiektyw spoglądał na nich artysta fotografik Damian Drewniak.

Dla wszystkich praca nad tym  kalendarzem to niezapomniane przeżycie. Otwierające, pozwalające zbudować kontakt, więź, nić współrozumienia. Emocje były ogromne.

– To piękni ludzie – mówi Małgorzata Marciniak, która w sesji towarzyszyła jednemu z fotografowanych, Kamilkowi. 

– Oni rozumieją w sposób inny niż my, może głębszy, może w innych kolorach – dodaje Agnieszka Łopacka. – Myślę, że ten kontakt  nauczył nas przyglądania się światu z odrzuceniem  naszej perspektywy.

– To była absolutnie wyjątkowa sytuacja – wspomina Sylwia Warmus, aktorka i zarazem prowadząca zajęcia  logopedyczne. – Miałam przyjemność zaprosić 28-letnią Natalię, z którą od pewnego czasu pracuję w gabinecie, bałam się, że nie przyjmie zaproszenia. Wiem, jak dużo ją to kosztowało. Musiała znać szczegóły tej sesji, by wiedzieć, jak w to wskoczyć. Ale to był krok do przełamania społecznego, krok milowy. Obie nie zapomnimy tego. 

– Te sesje to połączenie wnętrza człowieka z tym, co możemy pokazać za pomocą naszych aktorów – wyjaśnia Damian Drewniak. – W tym przypadku opowiadaliśmy historię, jak usłyszeć ciszę. Sama Natalia była inspiracją. 

– Ostatecznie żadne żadne ze spotkań nie obyło się bez przytulasów, bez wrażenia, że znamy się od zawsze – wspominali aktorzy dziennikarzom na konferencji prasowej poświęconej promocji kalendarza. 

– Tytuł „Wnętrzosłowa” oddaje ich charakter, ale i naszego zawodu – uważa Małgorzata Marciniak. – Bo to, co najważniejsze, mamy schowane w środku:  to słowa wewnątrz siebie. 

– Spójrzcie na ten kalendarz z perspektywy osób, które nas uzupełniają – zachęca Roman Kowalczyk, prezes Stowarzyszenia „Daj mi czas”. – One uczą się od nas, ale i my uczymy się od nich. 

Dziennikarze nie mieli jeszcze okazji widzieć zdjęć – kalendarz był w druku. Dziś zobaczymy je więc absolutnie premierowo. Plus reportaż o realizacji projektu. Będzie też okazja do rozmów na żywo z bohaterami sesji i by wziąć udział w szczególnej aukcji. Wiadomo, że cały dochód z niej zostanie przeznaczony na potrzeby stowarzyszenia – a wylicytować będzie można fotograficzną sesję z Damianem Drewniakiem, kolację z naszymi aktorami Martą Honzatko i Maciejem Półtorakiem w Dobrym Roku czy z ambasadorami przedsięwzięcia, którymi są siatkarz Piotr Gruszka z żoną Aleksandrą.

Drugą część gali wypełni koncert „Wiersze pod gitarę” Lecha Dyblika z zespołem – warto wiedzieć, że w tym gronie są Grażyna Madej, Krzysztof Niedźwiecki i Przemek Pacan.  

Sam kalendarz to wydawniczy „biały kruk” – ukazuje się w nakładzie 300 egzemplarzy. Choć więc będzie do nabycia na gali, a później też w kasie teatru i siedzibie stowarzyszenia – nie zwlekajmy z tym, to ilość naprawdę niewielka.

Na zdjęciach: W foyer teatru twórcy wydarzenia opowiadali o nim dziennikarzom

Page generated in 0.0189 seconds.