W drodze na służbę odnalazł zaginionego

Kryminalny z Myszkowa, jadąc na służbę, odnalazł zaginionego. Cały i zdrowy mężczyzna trafił już pod opiekę matki - informuje myszkowska Policja.
Wczoraj, w czwartek 21 maja przed południem policjanci z Koziegłów przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 39-latka. Sytuacja była poważna, gdyż mężczyzna cierpi na schizofrenię paranoidalną i w dodatku nie przyjmuje leków. Z relacji matki wynikało, że  przedwczoraj wieczorem wyszedł z domu i nie wrócił. Do akcji wkroczyli policjanci z Myszkowa i Koziegłów. Na miejsce przybyły służby, w tym funkcjonariusze straży pożarnej i GOPR-u. Zastępca komendanta podinsp. Michał Chola ogłosił alarm dla całej jednostki. Przyjęto strategię i plan działania pod dowództwem zastępcy naczelnika wydziału kryminalnego. Zanim przystąpiono do poszukiwań, akcję przerwał policjant z wydziału kryminalnego, który poinformował dowódcę akcji o odnalezieniu zaginionego. To właśnie on, jadąc do służby w związku z ogłoszonym alarmem w Myszkowie. na ul. Wolności zauważył mężczyznę, który zwrócił jego szczególną uwagę. Jak się okazało, miał nosa, jego czujność i policyjny instynkt nie zawiodły. Poruszający się pieszo w kierunku Postępu był zaginionym 39-latkiem. Na miejsce przyjechał policyjny patrol, który potwierdził jego tożsamość. Mężczyzna cały i zdrowy, ale głodny, trafił pod opiekę matki.