Częstochowski MOPS przestrzega przed oszustwami polegającymi na podszywaniu się pod pracowników pomocy społecznej. Policja rejestruje tego rodzaju oszustwa co roku – informuje Biuro Prasowe Urzędu Miasta.
Najczęściej ofiarami takich oszustw padają osoby starsze, mieszkające samotnie. Złodzieje wykorzystują ich sytuację życiową i podają się za osoby oferujące usługi medyczne, pomoc rzeczową bądź finansową. Udają pracowników medycznych lub przedstawicieli ośrodka pomocy społecznej. W Częstochowie również mają miejsce tego rodzaju oszustwa – ostatnia pod koniec 2022 r.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej podpowiada, jak się upewnić, że mamy do czynienia z prawdziwym pracownikiem socjalnym.
* PO PIERWSZE OSTROŻNOŚĆ
Pracownicy socjalni zazwyczaj umawiają się telefonicznie przed wizytą. Warto wtedy zapytać o imię i nazwisko osoby, która ma nas odwiedzić. Pamiętajmy jednak, że pracownik MOPS może pojawić się bez zapowiedzi – np. kiedy nie może się do nas dodzwonić.
* SPRAWDŹMY, Z KIM MAMY DO CZYNIENIA
Gdy ktoś puka do drzwi i twierdzi, że jest pracownikiem socjalnym, możemy sprawdzić to, dzwoniąc do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i pytając, czy pracownik MOPS rzeczywiście chce się z nami spotkać tego dnia.
Pamiętajmy – pracownik socjalny ma zawsze przy sobie legitymację służbową! Możemy poprosić o jej okazanie.
Taka legitymacja to określony w rozporządzeniu dokument, przygotowany według konkretnego wzoru:
1) wymiary legitymacji – 148 × 103 mm;
2) część zewnętrzna legitymacji:
– okładka ze sztucznego tworzywa w kolorze grafitowym,
– strona pierwsza – wizerunek orła w koronie według wzoru określonego dla godła Rzeczypospolitej Polskiej w kolorze srebrnym i napis „LEGITYMACJA PRACOWNIKA SOCJALNEGO” w kolorze srebrnym;
3) część wewnętrzna legitymacji:
– tło w kolorze jasnozielonym, napisy w kolorze czarnym,
– strona druga (lewa) zawiera zdjęcie, numer legitymacji, dane identyfikacyjne pracownika socjalnego i jego podpis oraz nazwę pracodawcy wraz z miejscowością,
– strona trzecia (prawa) zawiera napis informujący o uprawnieniach do przeprowadzania rodzinnych wywiadów środowiskowych, korzystania z prawa pierwszeństwa przy wykonywaniu swoich zadań w urzędach, instytucjach i innych placówkach oraz do ochrony prawnej przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych, a także informację o prawie do odebrania dziecka z rodziny w razie bezpośredniego zagrożenia jego życia lub zdrowia w związku z przemocą w rodzinie, datę wystawienia i podpis osoby wydającej oraz informację o terminie ważności legitymacji.
* TO NIE AKWIZYTOR
Pracownicy socjalni przychodzą w konkretnym celu, związanym np. ze sprawdzeniem bieżącej sytuacji podopiecznego, weryfikacją informacji lub przeprowadzeniem wywiadu środowiskowego.
Przyznanie pomocy odbywa się poprzez wydanie decyzji – dokument zostanie po wywiadzie dostarczony pocztą lub będzie go można odebrać w ośrodku. Pracownik MOPS nigdy nie żąda zapłaty za swoją wizytę, nie pobiera też od podopiecznych żadnych pieniędzy np. jako zaliczek za przyszłe usługi itp.
* BĄDŹMY OSTROŻNI PODCZAS WIZYTY
Nie mówmy, gdzie trzymamy pieniądze i wartościowe przedmioty – prawdziwy pracownik socjalny nie będzie nas o to pytał. Nie zostawiajmy gościa samego, nie proponujmy poczęstunku, nie opuszczajmy pomieszczenia.
Uważajmy szczególnie, gdy odwiedzają nas dwie osoby – oszuści często stosują technikę, podczas której jedna osoba zadaje pytania, zajmując uwagę gospodarza, a druga w tym czasie przeszukuje mieszkanie.
* POPROŚMY O WSPARCIE
Zanim wpuścimy nieznane nam osoby do mieszkania, poprośmy kogoś – sąsiada lub krewnego – o obecność podczas wizyty. Możemy zaproponować nieznanej nam osobie przyjście w innym terminie, gdy będzie nam towarzyszył ktoś zaufany.
* JEŚLI NADAL MAMY WĄTPLIWOŚCI
Pamiętajmy, że nie musimy wpuszczać do mieszkania osoby, która wydaje nam się podejrzana – skontaktujmy się z MOPS i ustalmy, czy planowano wizytę pracownika socjalnego w naszym domu, a jeśli nie – poinformujmy telefonicznie Policję o sytuacji.
Na zdjęciu: legitymacje pracownika socjalnego Fot. MOPS