Dzięki mieszkańcowi Częstochowy, który spacerując z psem w rejonie Warty, widział mężczyznę wyrzucającego śmieci, strażnicy miejscy dotarli do sprawcy zaśmiecenia, który jest mieszkańcem gminy z powiatu częstochowskiego i ukarali go mandatem - informuje częstochowska Straż Miejska.
Jeden z mieszkańców Częstochowy, spacerując z psem w rejonie rzeki Warta w dzielnicy Wyczerpy, zauważył samochód, z którego wysiadł mężczyzna i zaczął wyrzucać śmieci: puszki po materiałach łatwopalnych i niebezpiecznych. Czujny mieszkaniec zapamiętał numer rejestracyjny pojazdu. Na miejsce wezwał patrol Straży Miejskiej.
Wspólne działania świadka zdarzenia ze strażnikami miejskimi pozwoliły ustalić kolejne fakty w celu wykrycia sprawcy zaśmiecenia łąki nad Wartą.
Świadek zdarzenia i strażnicy miejscy skontaktowali się z 43-letnim właścicielem firmy, którego śmieci były rozrzucone przy Warcie. Okazało się, że pracownik firmy w ten sposób pozbył się odpadów. Strażnicy miejscy zobowiązali właściciela firmy, która pochodzi z jednej z sąsiednich gmin, do natychmiastowego posprzątania terenu, a 37-letni pracownik, który zaśmiecił dorzecze Warty, został ukarany w postępowaniu mandatowym.