Policyjni wodniacy uratowali dwóch 38-latków

Czterej policjanci z posterunku wodnego brali udział w sobotniej akcji ratunkowej na zbiorniku wodnym w Poraju. Prawdopodobnie z powodu silnych podmuchów wiatru doszło do wywrócenia się żaglówki. W wodzie znaleźli się dwaj mężczyźni. Żaden nie miał założonej kamizelki ratunkowej. Mundurowi wciągnęli mężczyzn na łódź policyjną oraz odholowali na brzeg ich żaglówkę - informuje myszkowska Policja.

Policyjni „wodniacy” uratowali dwie osoby z wywróconej żaglówki w sobotę na zbiorniku wodnym w Poraju. Gdy mundurowi z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Częstochowie zauważyli przewróconą żaglówkę i osoby wzywające pomocy, przystąpili do akcji ratunkowej. Silny wiatr oraz duże fale sprawiały, że nie należała do łatwych, dlatego na pomoc wezwali myszkowski patrol „wodniaków”.

W wodzie znajdowali się 2 mężczyźni, którzy trzymając się kadłuba łodzi, wołali o pomoc. Żaden z nich nie miał na sobie kamizelki ratunkowej. Mundurowi wciągnęli rozbitków na policyjną łódź, a następnie postawili wywróconą żaglówkę. Następnie wodniacy odholowali łódź w kierunku brzegu. Obaj mężczyźni nie potrzebowali pomocy lekarskiej. Najprawdopodobniej do przewrócenia łodzi doszło podczas jej zawracania z powodu silnego podmuchu wiatru.