Z ostatniej chwili

Piorun wytropił nietrzeźwego kierującego

2018-12-04 10:08:15 informacje
img

Częstochowski pies patrolowy Piorun wytropił kilka dni temu kierującego, który oddalił się z miejsca zdarzenia drogowego. Mężczyźnie zarzuca się, że po pijanemu wjechał w ogrodzenie  posesji i w zaparkowany tam samochód. Badanie wykazało w organizmie 38-latka prawie promil alkoholu - informuje częstochowska Policja.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w miejscowości Zawodzie koło Poczesnej. Jak ustalili śledczy, kierujący BMW stracił panowanie nad pojazdem, przez co wjechał w ogrodzenie jednej z posesji oraz w zaparkowany na podwórku samochód, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. W takim przypadku konieczne było użycie policyjnego psa patrolowo-interwencyjnego. Owczarek belgijski Piorun podjął trop i doprowadził swojego przewodnika do sąsiedniej miejscowości.
Okazało się, że był tam podejrzany o kierowanie BMW 38-latek. Badanie wykazało w jego organizmie prawie promil alkoholu. Z ustaleń śledczych wynika również, że mężczyzna nigdy nie miał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Po wytrzeźwieniu w policyjnej celi, zatrzymany usłyszał zarzut kierowania autem w stanie nietrzeźwości. Musi się też liczyć z odpowiedzialnością za popełnione wykroczenia. Sprawa jest w toku. Policjanci wyjaśniają wszystkie szczegóły zdarzenia.
Piorun to 4-letni owczarek belgijski, który we wrześniu trafił do częstochowskiej jednostki. Wcześniej przez 2 lata służył w Policji w Pszczynie. Jest psem ułożonym i przeszkolonym w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach.
Fot. Materiały częstochowskiej Policji

Page generated in 0.017 seconds.