Z ostatniej chwili

Pijany i "na zakazie" spowodował kolizję

2018-03-23 11:13:18 informacje
img

36-latek miał w organizmie 3 promile alkoholu. Mimo że był pijany, nie przeszkodziło mu to prowadzić samochód. Dodatkowo obowiązywały go  dwa sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów. Wpadł w ręce myszkowskiej drogówki po tym, jak spowodował zdarzenie drogowe i oddalił się - informuje myszkowska Policja.
Wczoraj w południe policjanci ruchu drogowego otrzymali wezwanie na ul. Jurajską w Ostrowie. Doszło tam do zdarzenia drogowego. Kierowca peugeota na skutek niedostosowania prędkości do warunków drogowych stracił na łuku drogi panowanie nad pojazdem, a następnie zjechał na pobocze, uderzając w słup. 
W czasie dojazdu na miejsce mundurowi zauważyli mężczyznę, który pieszo podąża w kierunku torowiska. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastali tylko uszkodzoną osobówkę. W pobliżu nie było żadnych osób. Skojarzyli, że mężczyzna, którego minęli, może mieć ze zdarzeniem związek. Ruszyli za nim, żeby wyjaśnić wątpliwości. 
W rejonie torowiska zauważyli go ponownie. Początkowo nie reagował na wezwania policjantów. Gdy dotarli do niego, okazało się, że 36-latek z Myszkowa ma obrażenia głowy, które mogły świadczyć, że brał udział w zdarzeniu drogowym. 
Przypuszczenia mundurowych szybko potwierdziły się. Jak się okazało na dodatek, sprawca był pijany. Badanie wykazało 3 promile alkoholu w jego organizmie. Jakby tego było mało, po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że wobec 36-latka orzeczono dwa sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów za podobne przewinienia. 
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za jazdę "na podwójnym gazie" pomimo orzeczonego zakazu oraz spowodowanie kolizji drogowej. Grożą mu nawet 3 lata więzienia.

Fot. Materiały myszkowskiej Policji

Page generated in 0.0162 seconds.