Z ostatniej chwili

Fałszywy chirurg wojskowy obiecał miliony

2019-03-07 10:30:30 informacje
img

O tym, że internetowe znajomości mogą przysporzyć sporo problemów, przekonała się mieszkanka Żarek. Kobieta na portalu społecznościowym poznała mężczyznę, podającego się za lekarza chirurga wojskowego, który pełni misję w Syrii. Poprosił kobietę o odebranie paczki z pieniędzmi na realizację ich wspólnych marzeń. Okazało się, że było to zwykłe oszustwo - informuje myszkowska Policja.
Para poznała się na początku roku na portalu społecznościowym. Korespondowała ze sobą kilka miesięcy. 52-letnia kobieta była przekonana, że pisze z chirurgiem wojskowym. Mężczyzna zdobył jej zaufanie. Twierdził, że przebywa na misji w Syrii. Jest wdowcem i ma dwoje dzieci. Przekonał kobietę, że jest jedyną jego zaufaną i najbliższą osobą, której musi powierzyć wszystkie swoje spore oszczędności, gdyż na misji nie może posiadać takiej sumy pieniędzy. Powiedział, że wyśle do niej paczkę z pieniędzmi. Poprosił o jej dane osobowe, które były potrzebne do nadania paczki. Kobieta zgodziła się pomóc nowemu znajomemu. Postępowała zgodnie z jego instrukcjami. Następnie pod pozorem zablokowania paczki i piętrzących się problemów z jej dostarczeniem, musiała uiścić opłaty. W sumie, za dostarczenie nieistniejącej paczki, zapłaciła ponad 100 euro. Minęło kilka dni, a paczka nie przyszła. W jednej z korespondencji chirurg oświadczył, że potrzebna jest kolejna wpłata gotówki, bo z paczką znowu są jakieś problemy. Tym razem na lotnisku w Londynie. Kobieta od razu poprosiła członków swej rodziny o pomoc finansową. Zażądała pożyczki 13 tys. zł. Rodzinę zaniepokoiło takie zachowanie krewnej - nabrała podejrzeń, że 52-latka mogła paść ofiarą oszusta. Kobieta na początku zaprzeczała. Nie mogła uwierzyć, że została oszukana. Dalej wierzyła, że musi pomóc  znajomemu. 
W końcu zaniepokojona sytuacją 52-latka nie mogła skontaktować się z lekarzem. Ostatecznie zdała sobie sprawę, że faktycznie została oszukana...
Schemat działania oszustów udających amerykańskich żołnierzy czy lekarzy jest zawsze podobny. Czułymi listami zdobywają zaufanie ofiary, obiecują małżeństwo, a potem albo proszą o pomoc finansową albo symulują wysłanie pieniędzy. Dlatego zawierając nowe znajomości, należy być ostrożnym, zwłaszcza gdy osoba, którą dopiero co poznaliśmy, oczekuje od nas wpłacania pieniędzy lub przekazywania innych korzyści. Sprawcy najpierw zdobywają zaufanie, później proszą o załatwienie różnych spraw, które wiążą się z wpłaceniem przez nas pieniędzy. Pamiętajmy w takich przypadkach o zasadzie ograniczonego zaufania. Tylko nasza czujność, ostrożność i dystans do otrzymywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszusta.
Serwisy społecznościowe i portale randkowe to nowa przestrzeń dla oszustów. Bywa też, że najpierw namawiają ofiary do wysłania im intymnych zdjęć, a potem je nimi szantażują, domagając się pieniędzy. Łupem oszustów padają nie tylko pieniądze, ale i cenne dane osobowe. Pod żadnym pozorem nie podawajmy numerów kart czy polis ubezpieczeniowych.
Na niektórych forach można znaleźć ostrzeżenia przed tego typu oszustami, nazwiska, jakie podają oraz metody, jakimi się posługują. Są też wpisy, że pojawiły się oszustki podające się za lekarki z amerykańskiej armii. Te z kolei polują na panów i także wyłudzają pieniądze „na paczkę”.

 

Page generated in 0.0166 seconds.